Wypowiedzi świadczące o właściwym stosunku do rzeczywistości
Jeżeli temat rozmowy czuć trochę polityką, często życzliwie jest odbierane jakieś sformułowanie o Rosji, W. Putinie - w barwach humorystycznych, niekoniecznie szczere, o wydźwięku pejoratywnym.
Modne jest zastrzeżenie przed wygłoszeniem poważniejszej opinii: Ja jestem katolikiem, ale...
Gdy komuś nie starcza przekonujących argumentów, wygłasza - powalające przeciwnika - zdanie: Nie po to za komuny siedziałem w więzieniu. Są, oczywiście, i tacy zasłużeni, którzy unikają tego rodzaju uwag.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz