wtorek, 19 września 2017

Wyjątkowo wielkie poczucie zagrożenia. Nigdy tak nie było. Narasta niepewność w wymiarze międzynarodowym. Coraz śmielej do publicznej dysputy  przebija się słowo "wojna".  Pewnie z takiego  "obawowego" myślenia biorą się nocne koszmary senne. Świat zbliża się do przepaści.
Co zrobić, żebyśmy poczuli się komfortowo? Podejmowane działania zaradcze musiałyby mieć charakter globalny. Tyle na razie wiemy..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz