czwartek, 12 maja 2016

Beznadzieja

Niezbyt chętnie siadam do komputera, żeby napisać jakieś słowo polityczne. Łudziłem się, że niebawem będzie można - ku historii - odnotować wreszcie oczekiwane pozytywy. Niestety, zamiast poprawy, muszę napisać, iż jest jakby jeszcze gorzej. Klimat społeczny się pogorszył, głównie za sprawą wczorajszej sesji sejmowej. Szkoda pióra.

środa, 4 maja 2016

Niepewność

Nadal sytuacja polityczna kraju najeżona jest znakami zapytania. Dobrze, że ubiegłe trzy relaksowe dni nie przyniosły większych nieszczęść. Trudny czas dla wszelkiego typu organizatorów  ulicznych protestów i manifestacji. Odpowiedzialność. Tym bardziej, że w powietrzu coraz wyraźniej czuć zapach rozkładającego się prawa. Jeśli tendencji antyspołecznyc nie zatrzymamy w ciągu najbliższych tygodni, miesięcy, będzie bardzo trudno wrócić do normalności. I może to nas drogo kosztować.