Godne podziwu, że tak potrafimy. Z jednej strony widzimy nędzarzy
nocujących w "mieszkaniach" pod przeciekającym dachem, bez dostępu do wody i do ubikacji. Darujmy sobie szczegóły...
Rodzi się pytanie:co na to otoczenie? Pytanie drugie: co w tego rodzaju środowisku czynią służby pomocy społecznej?
Szczególną odpowiedzialność ponosi tytaj państwo. Nie wszyscy, nie całkiem są obojętni, Od polityków zależy tworzenie takich zasad współżycia społecznego, żeby nie dopuścić do zaistnienia sytuacji, w których dochodzi do poniżęnia godności człowieka.
Jest co robić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz