niedziela, 12 kwietnia 2015

Co się czai?

Pewno przed nami jakieś polityczne trzęsienie ziemi. Milczą i płaczą prości ludzie. Uświadamiają sobie swą beznadzieję. Podejmowanie, rozpaczliwe, bezskuteczne, starań o znalezienie zatrudnienia doprowadza do rozpaczy Jednocześnie kurczą się możliwości korzystania z pomocy społecznej. Zamiast szerszych horyzontów bytowania, obserwujemy jakby przebudzenie części elit intelektualnych. Wśród osób legitymujących się wykształceniem wyższym coraz częściej słychać pomruki o zabarwieniu buntowniczym. Ale jakich reakcji  można oczekiwać od ludzi zdesperowanych, załamanych? Kluczowe znaczenie dla dużego społecznego protestu  mają krzyczące różnice w dochodach, wynagrodzeniach Polaków. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz