czwartek, 20 sierpnia 2015

Rodzice i fachowcy

Dość często w mediach można zaobserwować spór - czy do pierwszej klasy powinny przychodzić  siedmio- czy sześciolatki. 

Niepokoją mnie te głosy, które opowiadają się za pozostawieniem rodzicom prawa do podjęcia decyzji w tej sprawie. Faworyzowanie rodziców uzasadniane jest tym, że obowiązuje nas demokracja. Że rodzice są najlepszymi znawcami swoich dzieci i oni wiedzą lepiej niż psychologowie, pedagodzy, specjaliści od edukacji, co ich maleństwom najlepiej służy.  

Uważam, że właśnie naukowcy, mocno osadzeni w problematyce wychowywania małych dzieci, powinni dostać możliwość ustalenia prawa w tym względzie. 

Podczas pobytu w szpitalu - w dniach, godzinach wielkiej próby - nasi bliscy nie  ustalają demokratycznym głosowaniem, iż operację serca (mówię w ogromnym uproszczeniu) zrobi nam zaufany mechanik samochodowy. 


wtorek, 18 sierpnia 2015

Swarne panie

To te obecnie na szczytach władzy. Ich ostra rywalizacja nie traci na temperaturze. Początkowo owym zapasom przyglądałem się z ciekawością. Teraz tymi igrzyskami jestem zmartwiony. Oczywiście trudniejszą sytuację ma pani E. Kopacz.  Obowiązuje ją konkretna odpowiedzialność. Pani B. Szydło śpi spokojniej. Obie panie chyba myślą przede wszystkim o sobie. Robią niezupełnie to, do czego są powołane. Tę zdecydowanie szkodliwą dla Polski wojnę trzeba jak najszybciej skończyć.

niedziela, 16 sierpnia 2015

Coraz lepsza pogoda

Idzie mi o klimat życia politycznego. Oczywiście wrażenie dotyczy społeczeństwa, naszego państwa. Jest coraz więcej normalności. "Ekranowi" ludzie częściej wymieniają się gestami grzeczności. Mam prawie pewność, iż to ugrzecznienie rodaków powodowane jest, w jakiejś mierze, stylem publicznych wystąpień prezydenta Andrzeja Dudy. Stać go na łagodzenie określonego, zbyt radykalnego, poglądu dotyczącego np. awansu cywilizacyjnego, dorobku Rzeczpospolitej Polskiej.  

środa, 12 sierpnia 2015

Ludzie bez szans

Na przykład niektórzy inwalidzi, poruszający się na wózkach. Przez media huraganowo przetoczyła się informacja, że gdzieś w dużym mieście zdarzyła się wstydliwa i kompromitująca scena. 

Peron. Zrozpaczona, ułomna osoba  na wózku, z kupionym biletem w kieszeni, nie mogła po schodach przeprawić się do wagonu.

Często nie ma możliwości, żeby osoba na wózku zmieściła się w drzwiach do toalety. 

W tym przypadku ochroniarze nie chcieli pomóc "wózkowiczowi" dostać się do wagonu, bo mówili, że mają zakaz życzliwego, pomocowego reagowania na tego rodzaju kłopoty podróżnych.

Czy pasażer z bezwładem nóg ma za mało uciążliwości i poniżenia? 

Nie chce się tego komentować... Oczywiście, i na szczęście, tym razem, problem podjęli współpasażerowie.  

sobota, 8 sierpnia 2015

Śmierć milionera

Jan Kulczyk - najbogatszy Polak - nie żyje. Każda śmierć robi jakieś wrażenie. Ale ten przypadek jest szczególny. Ludzie komentują. 
Jedni z powagą wspominają, inni z dziką satysfakcją stwierdzają, że - mimo... - każdy musi umrzeć. On już doznał wszelkich pożądanych rzeczy tego świata.
Niech inni, jemu podobni, pamiętają, że przynajmniej pod tym względem nie są uprzywilejowani. Za żadną sumę pieniędzy kostuchy przekupić się nie da. W tym jednym chociaż panuje sprawiedliwość. 
Człowiek bardzo bogaty, z zasady,  jest traktowany podejrzanie. 

czwartek, 6 sierpnia 2015

Udany debiut

Andrzej Duda prezydenturę przejął w pięknym stylu. Był znakomicie przygotowany intelektualnie i fizycznie. Właściwy styl utrzymał od początku do końca uroczystości. 

Jeśli nie "skrzywi" go "ideologia" - dysponuje stosownymi warunkami osobowościowymi, by być dobrym prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. 

środa, 5 sierpnia 2015

Pełna kultura

W telewizyjnej Superstacji Eliza Michalik rozmawiała równocześnie z dwoma lewicowymi politykami - Dariuszem Jońskim (SLD) i Andrzejem Rozenkiem (Biało-Czerwoni). 

Przyjemnie było słuchać i patrzeć.Wypowiedzi bez dłużyzn i zacietrzewienia. Wzajemna przychylność. 

W różnych partiach, w sumie, jest sporo takich ludzi, tej klasy. Oni powinni być docenieni przez wyborców.

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Coraz ciemniej

Wybory zbliżają się nieubłaganie. Trwa gorączka wokół list kandydatów. Chyba wszyscy by chcieli widzieć swoje nazwiska jak najwyżej. Są echa pierwszych swarów wewnątrzpartyjnych.. Zapowiadają się ciekawe rzeczy. Dziennikarze podgrzewają...

sobota, 1 sierpnia 2015

Konsekwencja

Prof. Piotr  Gliński trzyma się obranego kierunku w politycznej swojej  aktywności. Podczas telewizyjnej rozmowy, z udziałem prof. Tomasza Nałęcza opowiedział się po stronie ludu warszawskiego. Właśnie ludu - jak określił profesor. Chciał pewnie dobrze, ale wyszło nie całkiem jasno... 
W swych wypowiedziach nawiązywał kilka razy do PRL i komuny. Posługiwanie się w takich okolicznościach - oficjalnego przypomnienia Powstania Warszawskiego -  wymaga jednak  ustawienia barierki przed tymi, co chcą gwizdami, wyciem i buczeniem zwrócić na siebie uwagę. No i może wypełnić jakieś ideowe zadanie...