środa, 9 września 2015

Emocje

Idzie, rzecz jasna, o emocje polityczno-humanitarne. Pada dużo opinii i wątpliwości głoszonych publicznie, dotyczących przyjęcia kilku-, może kilkunastu tysięcy uchodźców (czy kandydatów na uchodźców). 

Stosunek do tego problemu - o wymiarze międzykontynentalnym - jest miarą  klasy moralnej i intelektualnej osoby ubiegającej się o miejsce na fotelu parlamentarnym. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz