poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Chora rodzina
Jeden z najważniejszych tematów skupiających społeczna uwagę: Rodzinna tragedia w Wołominie. Zamordowana matka i córka. Dwójka dzieci, w ciężkim stanie, w szpitalu. Ojciec, zabójca i samobójca. Dotknięty alkoholizmem i schizofrenią. Jak zwykle, przy tego rodzaju nieszczęściach, dziennikarze ubolewają nad obojętnością sąsiadów. Że wcześniej nikt... Musieli przecież wiedzieć. Może trzeba było jakoś zareagować... Wtrącanie się do cudzych spraw jest... Ludzie boją się mieć do czynienia z sądem, policją. No i - obcy są daleko, przyjadą, odjadą, Sąsiedzi muszą na co dzień, na stałe, mieszkać, żyć z nieobliczalnym osobnikiem. Przy podejrzeniu, że rodzinie grozi niebezpieczeństwo, powinna się ona znaleźć pod widzialną, odczuwalną opieką pomocy społecznej, policji, szkoły... Stosować trzeba przede wszystkim środki zaradcze natury wychowawczej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz