Minęło już trochę dni (od 14 września), a wciąż nie ustają głosy na jej temat. Pozytywne, jeśli idzie o organizację, bardziej krytyczne - co do meritum. Niektórzy publicyści, niezakochani w lewicy, próbują to absolutnie wyjątkowe i bardzo ważne wydarzenie społeczno-polityczne bagatelizować. Jak na dzisiaj - ze względu na wielkie trudności w dogadywaniu się stron - na upartego można chyba powiedzieć, że manifestacja związkowa trwa jeszcze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz