Małe dzieci są wciąż maltretowane. Niektóre - ze skutkiem śmiertelnym. Mimo akcji medialnych potępiających bezduszne okrucieństwo. Zwykle, żeby nie powiedzieć "zawsze" , do dramatów dochodzi w rodzinach "bezpieniężnych".
Upatrywanie winy w wychowaniu (niewychowaniu) to głównie wykręt państwa, systemu społecznego, żeby w tym kierunku czynić niewiele.
Sprawa katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem do dziś (od 10 kwietnia 2010 roku) dzieli Polaków. Najbardziej jest to widoczne w relacjach Donald Tusk - Jarosław Kaczyński.
A gdyby tak każdy z nich zrobił woltę i obaj, zgodnie, zaproponowali społeczeństwu inny, bardziej budujacy styl stosunków międzyludzkich?
Procesy sądowe w Polsce ciagną się 5 - 7 lat. Bywa - dłużej.
Niektórzy dowcipkują, że tyle czasu trzeba do wyssania pieniędzy z klienteli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz