piątek, 6 września 2013
Nepotyzm
Zjawisko bardzo niebezpieczne. Nieraz funkcjonuje niczym paranoja. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się u ludzi małych, zazdrosnych o sukcesy. .Najczęściej sytuowana jest w środowiskach polityki, władzy. Nepotyzm bywa stosowany jako narzędzie modelowania kadr. Można kogoś zniszczyć dlatego np., że żona pracuje w instytucji kierowanej przez męża. A jeszcze gdyby w tym samym przedsiębiorstwie był zatrudniony zięć dyrektora? Zgoda, że to czasem byłoby za dużo.Powinno sie jednak tutaj używać intensywnie zdrowego rozsądku. Dyrektor może przyjmować do pracy specjalistę słabszego, bo zamiast syna, uznanego specjalisty? Jeżeli problem dzieje się na wsi, w niewielkim mieście... Wówczas małżonek, córka muszą dojeżdżać do pracy 100 czy 150 kilometrów? Za karę, że ktoś z rodziny osiągnął awans społeczny, zawodowy? Nie chce się o tym pisać więcej. W tym blogu. Trzeba o nepotyzmie częściej publicznie mówić. Może nawet dla zmodyfikowania przepisów i wyeksponowania etycznej w tym względzie wrażliwości. Gorliwe klękanie przed nepotyzmem może skutkować problemami ekonomicznymi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz