Głowiłem się kiedyś, dlaczego niektórzy ludzie bardzo dużo mówią, rozmawiają, inni najchętniej milczą. Ci, co gęsto i namolnie się wypowiadają, to z reguły ludzie o mniej gruntownym wykształceniu, nieprzepadający za czytaniem. Wolą rozmowę. Jest to raczej jedyny ich most do świata. Ci bardziej wykształceni często celowo ograniczają komunikację językową, gdyż szkoda im czasu. Milczkowie mają dwa mosty do świata, do poznawania rzeczywistości - słowo mówione i słowo drukowane. Ma się rozumieć - to wielki skrót myślowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz