niedziela, 17 marca 2013

Niezawisłość wymiaru sprawiedliwości

Chciałoby się, aby sędziowie i prokuratorzy  byli niezależni, obiektywni. Niestety, jest sporo przypadków sądowych pomyłek, czy może zaniedbań, które na ludzi ściągają ogromne nieszczęście. By obecny system prawa działał skuteczniej, przydałby się jeszcze organ ostateczny - Trybunał Zdrowego Rozsądku, który dawałby dodatkową, ostatnią szansę uzyskania sprawiedliwego wyroku. W tym kilkuosobowym gronie 2/3 składu mogliby stanowić nie-prawnicy. Wydaje się, że tych instancji za dużo, ale jeśliby takim sposobem można było uniknąć iluś makabrycznych tragedii losowych... Samo powołanie wspomnianego organu wyzwalałoby więcej samodyscypliny prawników. Nie idzie tu o tropienie, czy kwestionowanie autorytetu. Chodzi o to, żeby ograniczyć ilość rozstrzygnięć ewidentnie krzywdzących kogoś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz