wtorek, 25 grudnia 2012

Niepotrzebni?

Szacuje się, że jest ich, w kraju, około 2 miliony. W tym - w położeniu krytycznym - kilkaset tysięcy osób. Bezrobotni III RP. Ich samopoczucie jest fatalne. Nikt ich nie chce. W sferze zatrudnienia. Ale to znaczy, iż prawie nikt ich nie chce tak w ogóle. Bo jaką wartość przedstawia człowiek, który do powszechnego dorobku nie wnosi swojej pracy? Z reguły nie są to "obiboki", jednostki leniwe. Mają do zaoferowania solidność i kwalifikacje, czasem wysokie. Nie stać ich na finansowe dołożenie się do czyjejś firmy. Wielu nawiedza totalne załamanie, obojętność, poczucie krzywdy. Zbliżają się do granic demoralizacji. Coraz częściej na swojej drodze życiowej widzą jedną z trzech ciemnych dróg - kradzież, zbrodnię, samobójstwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz