Od paru dni media huczą na temat nieprawidłowości wśród młodzieży i dzieci leczonych w Szpitalu Psychiatrycznym w Radomiu. Zdecydowanie częściej, bądź nawet wyłącznie, formułowane są oceny negatywne. Trudno się dziwić, skoro mowa o molestowaniu, lekceważeniu podstawowych potrzeb fizjologicznych. I - co bardzo istotne - ofiarami są małolaty, które pewnych rzeczy nie pojmują i nie bardzo potrafią się bronić przed agresywnymi działaniami otoczenia.
Podnoszona ostro jest kwestia niesumiennego wykonywania pracowniczych obowiązków i zaniedbania nadzoru. Co by nie powiedzieć, ze strony Dyrekcji padły słowa skruchy i przeproszenia. Jest w tym przyznanie się do winy. Gdyby nie zabrakło właściwego dozoru i sumienności, nie doszłoby do gorszących zdarzeń.
Przy tej awanturze warto by też było pamiętać, że warunki pracy - w każdym szpitalu psychiatrycznym - są bardzo trudne. Częściej niż w innych środowiskach występuje pokusa "odpuszczenia sobie"...
Osoby zatrudnione w takich lecznicach powinny się cechować nadzwyczajną wrażliwością. Wtedy nawet słaby nadzór nie utrudniałby uczciwego wypełniania obowiązków. Ale kontrole tutaj powinny być jednak stosunkowo częste, wewnętrzne i zewnętrzne. Przecież także dla podkreślenia pozytywów.
Drugi ważny wniosek. Widać, jak ogromne znaczenie ma etyka. Szkoda, że tak mało (albo wcale) czasu przeznacza się na przybliżanie jej uczniom, studentom. Nie szkodziłoby przypominanie skupionych w niej zasad osobom dojrzałym życiowo, tym bardziej spotykającymi się często, lub wręcz profesjonalnie, z ludźmi nieszczęśliwymi, wymagającymi specjalnie troskliwej opieki. Najpewniejsza jest solidność wynikająca z głębokiego, wewnętrznego przekonania.
Wydaje się, że w ogóle system leczenia psychiatrycznego wymaga niezwłocznej ozdrowieńczej interwencji. Przez to nie chcę powiedzieć, że każda osoba zatrudniona w radomskiej lecznicy zaniedbuje swoje obowiązki i nie zakładam, że nie ma w kraju dobrze pracujących szpitali psychiatrycznych. A budującym by było wzorową placówkę z tej "branży" pokazać publicznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz