środa, 30 maja 2012

Prawo - bezduszne?

Ewa Farna, wyjątkowo utalentowana piosenkarka, dziewiętnastolatka, tuż po maturze,  mająca wzorową opinię, rozbiła samochód na przydrożnym drzewie. Z wypadku wyszła szczęśliwie.Okazało się, że prowadziła auto po  spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Prawo jazdy posiadała od pół roku. Nikt jej w pechowym czasie nie towarzyszył. Fani  "gromadnie" śledzą jej kłopot.
Powstało pytanie: Czy prawo powinno artystkę potraktować ulgowo? Myślę, że tak. Do tego tematu wrócę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz