Premier Donald Tusk, jak cały jego rząd, jest teraz bardziej przedsiębiorczy. Zapytany przez dziennikarza, czy to skutek korzystnych dla PiS notowań sondażowych, odpowiedział, iż jest tu związek. Indagowany, czy w tej sytuacji myśli o dymisji, zdecydowanie zaprzeczył. Oświadczył, że nie ma takiego zamiaru, czuje się dostatecznie silny. Jeśli ktoś uważa, iż jest lepszy, to on go zaprasza na bieg dziesięcio- , może piętnastokilometrowy. Ciekawe, czy kandydat wytrzyma? - zaakcentował wątpliwość szef rządu.
Dobrze, że premier nie pęka. Pozytywnie trzeba odnotować, że mówi wprost o swoich ambicjach. Bardzo rzadko można spotkać ludzi, którzy potrafią też coś szczerze powiedzieć, bez fałszywego krygowania się. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby premier, ewentualnemu konkurentowi, zaproponował rywalizację intelektualną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz