niedziela, 14 października 2012

Opozycja

Pomaga koalicji rządzącej, jak może. Trudno mieć do niej pretensje, że politykom z pierwszej linii nie daje pospać. Głośne sprawy jedna po drugiej. Katastrofa smoleńska, debata ekonomiczna, debata o służbie zdrowia. Tematy konferencji - ważne. Zagadkowe jest jednak postępowanie szefa PiS (czy stanowisko całej tej partii?). Na debaty nie zaprosił ministrów - finansów i zdrowia. Można się w tym dopatrywać tylko braku zaufania do partnerów? Ostatecznie stosowany jest, głównie ze strony PiS, argument niewiary w pozytywne intencje panujących. A może są to przede wszystkim środki podejmowane dla komunikowania, że się istnieje politycznie? Gdybym miał radzić prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, to sugerowałbym więcej otwartości w kontaktach z wyborcami i z dziennikarzami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz