czwartek, 18 października 2012

Tylko uczyć?

Dyrektor Gimnazjum nr 12 w Krakowie ma kłopoty. Ktoś doniósł władzy oświatowej o błędach popełnianych w wyżej wymienionej placówce. Przedstawicielka tamtejszego Kuratorium, w wypowiedzi dla telewizji stwierdziła, że młodzież dyżurująca w szkole, podczas przerw (uczniowie, przy stoliku, u wejścia do szkoły, pilnują niezbędnego porządku, bezpieczeństwa, osobom z zewnątrz udzielają informacji, czy są dla kogoś przewodnikami po obiekcie, notują, kto z obcych wchodzi itp.).
Pani z kuratorium stwierdziła, że takie praktyki są niedopuszczalne. Młodzież w szkole ma się uczyć. A tu opuszczanie kilku lekcji. W "rozliczeniu" wychodzi, iż uczeń w ciągu roku "traci" tym sposobem raptem jeden dzień. A że to droga m.in.do wyrabiania poczucia odpowiedzialności, przyzwyczajanie do reagowania na incydenty stwarzające jakieś zagrożenie dla środowiska, teraz szkolnego, a później w miejscu zamieszkania, w społeczności lokalnej, jest jakby nieistotne, a nawet szkodliwe.
Doszło chyba do nieporozumienia, może wskutek niepełnego rozpoznania sprawy. Rzeczone gimnazjum - i jemu podobne - należy pochwalić.
Młodzi w szkole, owszem, mają się uczyć, ale przede wszystkim poddawani są procesowi wychowania, na co składa się w wielkiej mierze dydaktyka, nauczanie w ramach różnych przedmiotów i działania pozalekcyjne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz