Nie bardzo mają rację ci, co krytykują PiS za ciągłe czepianie się sprawy katastrofy smoleńskiej. Platforma przez to - mówią - zmuszana jest do przemieszczania sił i czasem nie może należycie zająć się niektórymi innymi problemami kraju.
Z awantur między koalicją i opozycją idą jednak pożytki. PiS zaznacza swoją obecność na publicznej scenie, a równocześnie daje rządowi odsapnąć rozpraszając społeczne patrzenie, powiedzmy, na bezrobocie czy inwestycje. Dzięki temu, w sumie, nasze państwo, RP, na tle innych krajów, radzi sobie owszem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz